poniedziałek, 1 lutego 2016

Róż i brąz w zimowej inspiracji modowej

Zabieram się za post relacjonujący wyjazd do Zakopanego jak sójka za morze. Dlatego będąc konsekwentną, dzisiaj też do Was przychodzę z innym tematem, który jak dotąd się jeszcze tutaj nie pojawił, ale w miarę polepszenia się pogody będzie tutaj tego coraz więcej i w coraz to lepszym wydaniu. Zauważyłam ostatnio, że nie pisałam jeszcze o stylizacjach. Wiem, że zapewne wielu z Was w głowie słyszy przeciągłe - "Ona teeeeż?!". Jednak nie bądźcie przesadnie negatywnie nastawieni, ponieważ nie będzie to Haul zakupowy związany ze współpracą z jakąś zagraniczną stroną. Będzie to tylko i wyłącznie moja wariacja na temat stroju dnia.



Jeżeli chodzi o mój styl muszę sprostować kilka istotnych faktów. Mianowicie, w swoim krótkim życiu starałam się zawsze dopasować do kultury, która mnie interesowała. Dlatego byłam już hiphopowcem ze spodniami, których krok był gdzieś w okolicach kolana, metalem, nu-metalowcem, hindi, a miłość do lat 60-tych i pin up wciąż jest dla mnie inspiracją. I choć wiele od tamtego czasu się zmieniło, nadal jeden fakt jest niezmienny, mianowicie do tego co zakładam na siebie wpływa muzyka, której słucham lub film/serial, który zobaczę dzień wcześniej. Wiadomo, że jak  każdy z nas mam gorsze dni i jedyne co na siebie pragnę założyć to szara bluza, trampki i jeansy.
Zdaję sobie sprawę, że wcześniej mój wygląd zewnętrzny był bardziej wyszukany i można by rzec bardzo fikuśny (noszenie turbanów na głowie czy łańcuchów przy spodniach było na porządku dziennym). Do tych wszystkim dobrze znanych i oklepanych stylizacji dodawałam zawsze coś od siebie, żeby wyróżniać się z tłumu. Nigdy nie przeszkadzało mi być przebraną, ponieważ dla mnie zawsze to było odpowiednie zwyczajne ubranie.
Z czasem wszystko zaczęło się zmieniać, moje podejście do mody również. Na studiach szukałam przede wszystkim ubrań wygodnych. Codzienny dojazd na uczelnie, brak snu i masa książek, nie szło w parze z butami na obcasie i opinającymi krótkimi sukienkami. Wiadomo były wyjątki, ale w szafie zaczęły królować zupełni inne ubrania. Jedno pozostawało niezmienne... Miłość do secondhandów! Zawsze miałam słabość do ubrań firmowych, które można kupić za śmieszne pieniądze. Nadal lubię polować na sukienki, których nikt nie ma w szafie, a ja dodatkowo nie nadszarpnę swojego budżetu. Ostatnio ze względu na brak czasu i posiadanie stałej pracy bardziej cenie sobie chwile tylko dla siebie, które wolę spędzać na czytaniu i rozwijaniu pasji, niż przeglądaniu godzinami fatałaszków. Dlatego stałam się wielką fanką vinted.pl ale nie o tym dzisiaj mowa.

W wakacje zrobiłam sobie wielkie przypomnienie, filmów z serii "Harry Potter". Co weekend oglądałam każdą część po kolei i z tygodnia na tydzień zachwycałam się stylizacjami Hermony Granger. Następnie pogrzebałam w czeluściach internetu i zaczęłam oglądać stylizacje samej Emmy Watson, której elementy garderoby bardzo przypadły mi do gustu. Z czasem właśnie natrafiłam również na styl inspirowany angielską wsią. Dużo pomysłów wpadło podczas przeglądania instagrama, gdzie mogłam zaobserwować nie tylko blogerki z Polski czy UK, ale również Francji lub Norwegii. Lubię szukać inspiracji modowych dopasowując je do tego co już mam w szafie.
Ostatnio zważywszy, że pogoda nas nie rozpieszcza postanowiłam połączyć dwa kolory - brąz, który kojarzy mi się z jesienią oraz brudny róż, który lubię nosić na wiosnę. Lubię minimalistyczne dodatki, które dopełniają a nie przerysowują ubiór.
A Wy gdzie najczęściej szukacie inspiracji?


Szalik - H&M
Spodnie - Stradivarius
Sweter - Papaya (vinted.pl)
Skarpetki - Stradivarius
Bransoletka - Lilou.pl
Czapka - H&M

2 komentarze:

  1. O jejku! Jestem w tych 'stylizacjach' totalnie zakochana! Widac, że nie kierujesz się śladami blogerka, które noszą to samo tylko masz swój własny, niepowtarzalny styl. I te kolory .. Coś niesamowitego :)
    Chętnie wrócę tutaj żeby dowiedzieć się czegoś więcej o Tobie. Pozdrawiam serdecznie!
    Eff

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa, postaram się częściej robić jakieś wariacje :D no i zapraszam!

      Usuń